
Tak więc, po letnim zastoju w przenoszeniu wirusa grypy H7N9 w Chinach, zaczęły pojawiać się nowe przypadki. Jak dotąd tej jesieni odnotowano 6 nowych przypadków (2 w Hongkongu, 3 w prowincji Zhejiang i 1 w prowincji Guangdon). Do tej pory Chiny zgłosiły 140 przypadków H7N9, z czego 45 śmiertelnych.
A teraz dobra wiadomość:
Wciąż jednak trwa uważne monitorowanie w celu wykrycia wszelkich zmian, które mogłyby zwiększyć jego zdolność do przyłączania się do ludzkich komórek płuc.
Nie ma potrzeby ponownego rozważania podróży do Chin, ale nadal dobrym pomysłem jest unikanie rynków żywego drobiu, na których czai się ten wirus.
Podróżni powinni unikać odwiedzania targów drobiu w południowej prowincji Chin Guangdong, ponieważ uważa się, że rynek żywego drobiu w Shenzhen był prawdopodobnym źródłem zakażenia dla co najmniej jednego z dwóch przypadków w Hongkongu.
Wreszcie, częste mycie rąk jest dobrą praktyką, aby uniknąć infekcji grypowych, ponieważ na półkuli północnej trwa zimowy sezon grypowy.